„Czas dla Brzechwy i Rodziny” – FESTYN 03.06.2017

W słoneczną, czerwcową sobotę w naszej szkole zapanowała radosna atmosfera zabawy. Tego właśnie dnia odbył się kolejny już festyn rodzinny, tym razem wyjątkowy, pod hasłem „Czas dla Brzechwy i Rodziny”. Nazwa nie jest przypadkowa, ponieważ zgromadziliśmy się w pierwszą rocznicę nadania Szkole imienia Jana Brzechwy. Bogaty program artystyczny, wspomnienie zeszłorocznej imprezy oraz fantastyczna pogoda sprawiły, iż ten dzień zostanie na długo w naszej pamięci.

Uroczystość zgromadziła wielu gości, m.in. przedstawicieli władz Gminy Lubin oraz wsi Szklary Górne. Swoją obecnością zaszczycili nas: pani Barbara Tórz – Kierownik Referatu Oświaty, Kultury, Kultury Fizycznej i Zdrowia Gminy Lubin, pan Tomasz Fuczek – radny Gminy Lubin, pani Krystyna Szudrowicz – dyrektor Szkoły Podstawowej im. Orła Białego w Raszówce, pan Ryszard Bubnowski – sołtys wsi Szklary Górne, pani Jolanta Fuczyło – prezes Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Szklary Górne, ksiądz Krzysztof Bucyk – proboszcz tutejszej parafii, byłe przewodniczące rady rodziców naszej szkoły – panie Agnieszka Małyniak i Józefa Ożga, członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej, członkinie Koła Gospodyń Wiejskich, przyjaciele i sponsorzy szkoły.

Przy dźwiękach werbli na salę wkroczył poczet sztandarowy, dodając uroczystości należytej rangi. Po odśpiewaniu hymnu szkoły kilka słów wygłosiła Dyrektor Szkoły – Elżbieta Piasny. Podkreśliła jak ważne dla szkoły jest posiadanie imienia i sztandaru oraz czego dokonała szkoła w czasie minionego roku, aby rozsławiać imię naszego patrona Jana Brzechwy. Następnie głos zabrała pani Barbara Tórz, która w imieniu Wójta Gminy Lubin – Tadeusza Kielana odczytała list gratulacyjny skierowany do społeczności szkolnej.

Po części oficjalnej rozpoczął się program artystyczny, przygotowany przez panie: Barbarę Kwapisz i Danutę Kasperską. Nasi uczniowie udowodnili, że świetnie znają utwory Jana Brzechwy. Prezentowali je w formie inscenizacji teatralno-tanecznych oraz wokalnych. Jak zwykle oczy cieszyły barwne i pomysłowe rekwizyty, niektóre wręcz zadziwiające, jak wiaderka, w których stali nasi artyści-kwiatki podczas tańca „Flowers”. Malowniczo prezentowali się tancerze i tancerkiw walcu z parasolkami. Występy jak zwykle zachwyciły widzów.

Jedną z atrakcji podczas imprezy był tort upieczony przez RoyalCookies Agnieszkę Małyniak.

Po części artystycznej przyszedł czas na imprezę plenerową. Nim przenieśliśmy się na zieloną trawkę odbyły się potyczki rodzinne zatytułowane Czas dla Brzechwy. Ochotnicy mieli okazję wykazać się znajomością utworów, bohaterów i motywów zaczerpniętych z twórczości naszego patrona. Podchwytliwe pytania nie sprawiły nikomu żadnych problemów. Nie dziwi to nauczycieli, bowiem w maju realizowany był w szkole projekt edukacyjno-wychowawczy: Jan Brzechwa – „profesor serdecznego uśmiechu”. Dzięki niemu wszyscy uczniowie poszerzyli wiadomości
o słynnym poecie i przypomnieli sobie jego twórczość. W ramach projektu odbył się konkursna platformie Fronter: Znam wiersze Jana Brzechwy. Każdego dnia lekcje języka polskiego zaczynały się wierszem patrona, czytanym przez kolejnych uczniów. Starsi przygotowali inscenizacje wybranych utworów, a młodsi oglądali animacje wierszy i piosenek wyszukane
w Internecie.

Drugą część imprezy: Czas dla Rodziny, dzieci spędziły uczestnicząc w przygotowanych zabawach, konkursach i grach, jednocześnie integrując się z rodzicami i nauczycielami. Dużym zainteresowaniem cieszyły się sportowe konkurencje indywidualne dla dzieci i rodzin, przygotowane przez  pana Marcina Nyklewicza – nauczyciela wychowania fizycznego. Konkurencje i rekwizyty nawiązywały oczywiście do twórczości naszego patrona. Szczególne zdumienie i uśmiech na twarzy wywołało wielkie, drewniane jajo, które uczestnicy toczyli do mety. Sportowej rywalizacji często towarzyszyły wybuchy śmiechu, a to jest najważniejsze.

Na gości czekało mnóstwo atrakcji, np. festyn losów, do których przypisane były wspaniałe nagrody. Radością  dla podniebienia były wspaniałe wypieki, dania z grilla, kawa i herbata. Można było posilić się kiełbaską, chlebem ze smalcem, bigosem, pierogami, a dzieci  częstowano słodyczami i rozdawano im balony. Cukierenka „Miód i Malinka” zasponsorowała nam świeżutkie
i jeszcze ciepłe pączki, za co jesteśmy im ogromnie wdzięczni. Panie animatorki bawiły się
z dziećmi stwarzając im możliwość do malowania farbami na folii i papierze, puszczania baniek mydlanych, skakania na skakance, malowania twarzy, a to wszystko w rytmie wesołej muzyki.

Gorąco dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji festynu, za poświęcenie i zaangażowanie. Mamom, ciociom, babciom za przepyszne ciasta, a pozostałym za możliwość spędzenia tego dnia w tak zacnym gronie, pełnym rodzinnej atmosfery. Do zobaczenia za rok.